Czemu boimy się węży i pająków?
25 marca 2008, 16:13Psycholodzy z University of Queensland dotarli do źródeł ludzkiego strachu przed pająkami i wężami. Wcześniej sądzono, że to ewolucja wyposażyła nas w taki lęk, by pomóc w uniknięciu niebezpieczeństw. Australijczycy podają jednak alternatywne wytłumaczenie.
Cyfrowe archiwum praw autorskich
25 marca 2008, 11:10Wraz z rozwojem Internetu i związanym z tym powszechnym zjawiskiem naruszania praw autorskich, prowadzone są coraz bardziej gorące dyskusje na temat własności intelektualnej. Jednak, wbrew temu, co próbują twierdzić niektórzy, prawa autorskie nie liczą sobie zaledwie kilkudziesięciu czy stu kilkudziesięciu lat.
O nadrabianiu niedoborów
21 marca 2008, 07:43Spośród 4000 gatunków ssaków nasz jest jednym z nielicznych, których zdrowie uzależnione jest od przyjmowania wraz z pożywieniem kwasu askorbinowego, czyli witaminy C. Podobny los dzielą z nami takie gatunki, jak większość naczelnych, świnki morskie oraz niektóre gatunki nietoperzy. Okazuje się jednak, że w toku ewolucji nasze gatunki wypracowały zadziwiająco wydajny mechanizm kompensujący tę niedogodność.
Klonowanie ratunkowe
14 marca 2008, 13:34Jeden z jeżowców z rzędu Clypeasteroida ma niezwykłą taktykę przetrwania. Gdy wykryje w pobliżu drapieżnika... klonuje się. Dawn Vaughn i Richard Strathmann z University of Washington donoszą, że gdy w akwarium z rybami wsadzili liczącą sobie cztery dni larwę Clypeasteroida, sklonowała się ona. Podobny proces nie zaszedł, gdy w zbiorniku nie było ryb.
Operują jelito, a znika cukrzyca
7 marca 2008, 14:48Diabetolodzy dysponują coraz większą liczbą dowodów na to, że ominięcia jelitowe w obrębie jelita cienkiego (zwłaszcza jelita czczego i dwunastnicy) pomagają poskromić cukrzycę typu 2. Remisję choroby obserwowano bez względu na utratę wagi, nawet u osób niecierpiących na otyłość (Diabetes Care).
Historia lubi się powtarzać... z różnym efektem?
6 marca 2008, 11:31Zgodnie z obowiązującą i zaakceptowaną powszechnie postacią teorii ewolucji, jest ona determinowana przez zmiany zachodzące w organizmach przez mutacje. Te z kolei mają charakter losowy, toteż prawdopodobieństwo powtórnego zajścia identycznej zmiany u dwóch różnych organizmów jest skrajnie niskie. Mimo to natura po raz kolejny nas zaskoczyła. Na dodatek, co dziwi jeszcze bardziej, w przypadku dwóch gatunków naczelnych niemal identyczna mutacja przyniosła zupełnie odwrotny efekt. Jeśli doda się do tego fakt, że zrozumienie tego fenomenu może wspomóc ludzkość w walce z AIDS, temat staje się naprawdę interesujący.
Neandertalczycy wytępili sami siebie?
2 marca 2008, 09:55Neandertalczycy, którzy praktykowali kanibalizm, mogli rozpowszechnić między sobą chorobę podobną do "choroby szalonych krów", czyli gąbczastego zwyrodnienia mózgu. Choroba ta prawdopodobnie osłabiła populację i zmniejszyła jej liczebność, przez co przyczyniła się znacznie do wyginięcia neandertalczyków.
Depresja jako doświadczenie pozytywne
29 lutego 2008, 11:25Dr Paul Keedwell z King's College London, autor książki Jak smutek przetrwał, twierdzi, że depresja (oczywiście z wyłączeniem głębokiej) może być pozytywnym doświadczeniem. Wg niego, nie jest to stan emocjonalny typowy jedynie dla Homo sapiens. Sądzi on, że cierpieli na nią także nasi odleglejsi przodkowie.
Śmiechomaszyna
25 lutego 2008, 08:59Japończycy są pomysłowym narodem, chyba nikogo nie trzeba do tego przekonywać. Uwielbiają nowości i bardzo szybko się nimi nudzą. Teraz jeden z tamtejszych profesorów, Yoji Kimura z Kansai University w Osace, stwierdził, że śmiech jest sposobem na wprowadzenie ogólnoświatowego pokoju. Wynalazł maszynę do jego mierzenia, a nawet sprecyzował jednostkę "chichową": aH.
Zwierzęta to autystyczni geniusze?
20 lutego 2008, 11:05Jakiś czas temu w USA ukazała się książka Temple Grandin z Uniwersytetu Stanowego Kolorado pt. Zwierzęta w tłumaczeniu. Biorąc pod uwagę tylko tytuł, można stwierdzić, że to kolejna poradnikowa pozycja, których na rynku mamy naprawdę wiele. Tyle tylko, że jej autorka, sama chora na autyzm, przedstawia w niej ciekawą teorię zwierząt jako autystycznych geniuszy. Sama myśli głównie obrazami, dlatego uważa, że aby dobrze zrozumieć przedstawicieli fauny, należy zrezygnować z języka operującego pojęciami.